"Będziemy stać do końca". KOD protestował w Warszawie

"Będziemy stać do końca". KOD protestował w Warszawie

Dodano: 
Mateusz Kijowski, KOD
Mateusz Kijowski, KOD Źródło:PAP / Artur Reszko
Przed Pałacem Prezydenckim protestował wczoraj Komitet Obrony Demokracji, który zorganizował tzw. literiadę. Zwolennicy KOD-u stali na ulicy mając w ręku kartony, na których umieszczone były litery układające się w napis „Mój głos ma moc. Konstytucja”.

Protest rozpoczął się od odśpiewania hymnu UE. Następnie odczytano preambułę Konstytucji RP, a zwolennicy KOD-u z kartonami ustawili się tak, by układały się one w napis „Mój głos ma moc. Konstytucja”. Przemówienie wygłosił nawet Mateusz Kijowski, który mógł liczyć na ciepłe przyjęcie przez protestujących.

– Na ulicy jesteśmy już dobrze ponad trzy lata. Stoimy i walczymy. Zaczęliśmy od walki o najważniejsze instytucje państwa (…). Widzimy, że nie udało nam się obronić instytucji państwa demokratycznego do tej pory. Różne grupy społeczne coraz bardziej cierpią z tego powodu. Mieliśmy strajk lekarzy rezydentów, (…) protest rodzin osób niepełnosprawnych. Również zostali wystawieni do wiatru. (…) Mieliśmy strajk nauczycieli, który trwa tak naprawdę. We wrześniu będzie znów wznowiony na pewno. Widzimy, że kolejne grupy w Polsce cierpią przez to, że nie ma praworządności. Nie ustawajmy w bojach, walczmy do końca – zagrzewał Kijowski.

facebookCzytaj też:
Saryusz-Wolski: Opozycja zdradziła polskie interesy

Źródło: Facebook
Czytaj także