Lichocka: "Wiadomości" przełamały monopol postkomunistycznych mediów

Lichocka: "Wiadomości" przełamały monopol postkomunistycznych mediów

Dodano: 
Joanna Lichocka, PiS
Joanna Lichocka, PiSŹródło:PAP / Marcin Obara
– Udało się przełamać monopol postkomunistycznych mediów. Oczywiście przed nami jest daleka droga, by na tym rynku osiągnąć rzeczywistą równowagę, ale jest znacznie lepiej. Zawsze można coś poprawić. Jestem bardzo usatysfakcjonowana, jak wiele rzeczy udało się zrobić w TVP. "Wiadomości" przełamały monopol postkomunistycznych mediów i chwała im za to – powiedziała Joanna Lichocka z PiS w poranku rozgłośni katolickich "Siódma 9".

Lichocka, która jest członkiem Rady Mediów Narodowych, została zapytana w audycji o ewentualną repolonizację i dekoncentrację mediów. Jak powiedziała, Polacy pytają o tę sprawę polityków PiS. – Ludzie dostrzegają, że dominacja kapitału w mediach jest także ograniczeniem pluralizmu. Rzeczywisty pluralizm musi być połączony z pluralizmem własności. Jeśli segment mediów regionalnych jest skupiony w rękach niemieckich, to jest to odczytywane jako coś niebezpiecznego dla debaty. To będzie zależało od kierownictwa PiS i oczekiwań Polaków. Nie chcemy robić tak ważnej reformy na zasadzie rozpętania konfliktu – mówiła.

Jednocześnie parlamentarzystka przyznała, że trzeba będzie pomyśleć o systemowym finansowaniu mediów publicznych. – Chcemy by były silne i miały środki na realizację misji, ale to trzeba będzie uregulować. Cieszę się, że udało się w tej kadencji zrobić. Polskie Radio bardzo rozwinęło część informacyjną i publicystyczną. Wcześniej było to blokowane, bo chodziło o to, żeby media prywatne związane z "Gazetą Wyborczą" mogły się rozwijać, być monopolistami. Udało się przełamać monopol postkomunistycznych mediów – oceniła.

Posłanka PiS odniosła się też do rezygnacji Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu. – Polacy dostrzegli, że jest pewne liberalne podejście do wykorzystywania publicznych środków. To, że Donald Tusk, Ewa Kopacz czy Bogdan Borusewicz traktowali samoloty jak prywatne limuzyny, nie przeszkadzało opinii publicznej. Mam wrażenie, że po latach nihilistycznego, zdemoralizowanego podejścia rządów PO-PSL, żerowania na państwu, jakie praktykowano, Polacy mają dosyć i chcą rygorystycznego podejścia. Po ośmiorniczkach, skandalach zdemoralizowanych polityków, którzy płacili kartami publicznymi za cygara i wina, rozumiemy, że Polacy chcą rygorystycznego podejścia i dostosowujemy się do tego – stwierdziła.

Czytaj też:
PiS przed opozycją, silna pozycja lewicy. Czy afera z Kuchcińskim zaszkodziła rządzącym?

Źródło: siodma9.pl
Czytaj także