Brutalny atak na taksówkarza. Co się stanie z nastoletnimi sprawcami?

Brutalny atak na taksówkarza. Co się stanie z nastoletnimi sprawcami?

Dodano: 19
W minioną środę w Pruszkowie na jednym z niestrzeżonych parkingów doszło do rozboju na kierowcy taksówki, której dokonała para młodych osób.
W minioną środę w Pruszkowie na jednym z niestrzeżonych parkingów doszło do rozboju na kierowcy taksówki, której dokonała para młodych osób. Źródło: YouTube / Sie Lata/fakt.pl
Kilka dni temu para młodych ludzi dokonała rozboju w Pruszkowie na warszawskim taksówkarzu. 17-letni Kasper K. odpowie jak dorosły, jego 16-letnia towarzyszka stanie przed sądem rodzinnym.

W minioną środę w Pruszkowie na jednym z niestrzeżonych parkingów doszło do rozboju na kierowcy taksówki, której dokonała para młodych osób. W trakcie rozliczania płatności 17-letni pasażer wyjął nóż, którym zastraszył kierowcę, a następnie zażądał pieniędzy. Obecna w pojeździe 16-letnia pasażerka zabrała pokrzywdzonemu pieniądze – podaje policja.

Po dokonaniu napadu sprawcy udali się na dworzec PKP w Warszawie i wsiedli do pociągu w kierunku Katowic. Nie spodziewali się, że pruszkowscy policjanci błyskawicznie ustalili, gdzie się znajdują i podjęli współpracę z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego w Opocznie. Już po dwóch godzinach od napadu, dzięki sprawnym działaniom policjantów, sprawcy zostali zatrzymani na stacji PKP w Opocznie. Następnie zostali przewiezieni do Pruszkowa, gdzie policjanci przeprowadzili dalsze czynności procesowe. W sprawie wszczęte zostało śledztwo – czytamy dalej na stronie policji.

W minioną środę w Pruszkowie na jednym z niestrzeżonych parkingów doszło do rozboju na kierowcy taksówki, której dokonała para młodych osób.

17-letni Kasper K. usłyszał już zarzuty. W piątek Sąd Rejonowy w Pruszkowie na wniosek prokuratury zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu na trzy miesiące. Za dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia kodeks karny przewiduje karę od trzech do dwunastu lat pozbawienia wolności.

Sytuacje 16-letniej Eweliny C. zbada sąd rodzinny. Jak podaje fakt.pl, dziewczyna była już znana policji, szukały jej służby w Warszawie i Krakowie. 16-latka najbliższe trzy miesiące spędzi w schronisku dla nieletnich.

Czytaj też:
Akcja ratunkowa w Tatrach. "Obawiamy się co najmniej o ich stan zdrowia, obawiamy się też o ich życie"
Czytaj też:
Wypadek na jeziorze Kisajno. Nieoficjalnie: Zaginiony mężczyzna to Piotr Woźniak-Starak

Źródło: Policja/fakt.pl/kpppruszkow.policja.waw.pl
Czytaj także