Pogrzeb 33-latka zabitego na przejściu dla pieszych. "Wstrząsająca tragedia"

Pogrzeb 33-latka zabitego na przejściu dla pieszych. "Wstrząsająca tragedia"

Dodano: 
Ks. Marcin Filas podczas uroczystości pogrzebowych Adama G. we Włocławku.
Ks. Marcin Filas podczas uroczystości pogrzebowych Adama G. we Włocławku. Źródło: PAP / Paweł Skraba
We Włocławku odbył się pogrzeb 33-letniego Adama, który zginął na przejściu dla pieszych w Warszawie. Historia tragicznej śmierci mężczyzny obiegła całą Polskę.

Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę, we wczesnych godzinach popołudniowych na skrzyżowaniu ulic Sokratesa i Sandora Petofiego w Warszawie.

Jadący ok. 130 km/h samochód potrącił pieszego, który przechodził przez przejście. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna w ostatniej chwili zdążył wypchnąć na chodnik żonę i odsunąć wózek z 3-letnim synkiem. Mężczyzna zmarł po długiej reanimacji. Sprawca wypadku został zatrzymany przez policję, we wtorek sąd zwolnił go jednak z aresztu. Kierowca przyznał się do winy, ale twierdzi, że do wypadku doszło bo oślepiło go słońce.

twitter

Uroczystości pogrzebowe 33-latka odbyły się w jego rodzinny Włocławku dzisiaj rano. O godzinie 11 odbyła się msza święta w bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a w południe ostatnie pożegnanie odbyło się na Cmentarzu Komunalnym.

– Wstrząsająca tragedia, szok, niedowierzanie, zgroza – mówił o wypadku w Warszawie, prowadzący uroczystości ks. Marcin Filas.

Czytaj też:
Kierowca wjechał w rodzinę na pasach. Jest nagranie z wypadku
Czytaj też:
Tragiczny finał poszukiwań ciężarnej 33-latki

Źródło: wloclawek.naszemiasto.pl/ddwloclawek.pl/Radio ZET
Czytaj także