"Otworzył tę puszkę z Pandorą". Wpadka Pawła Rabieja

"Otworzył tę puszkę z Pandorą". Wpadka Pawła Rabieja

Dodano: 
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
– Zgłosimy ustawę anty-LGBT i zobaczymy, jak zareaguje na nią PiS – tłumaczy lider Konfederacji Janusz Korwin-Mikke na łamach „Rzeczpospolitej”. Na deklarację odpowiedział wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. Polityk zaliczył jednak niefortunną wpadkę.

– Zapowiadamy (zgłoszenie projektu ustawy antyaborcyjnej – red.) – ale tego akurat PiS nie przyjmie, bo boi się reakcji wyborców. Szanse są mniejsze niż w przypadku ustawy o likwidacji podatku dochodowego. Natomiast zakaz LGBTQZ mogą wprowadzić, bo nacisk ich wyborców będzie duży i oczywisty. Będziemy ich bezlitośnie przypierać do muru. Spróbujemy. W PiS są rozsądni ludzie – ale marne są szanse, żeby zgodzili się ograniczyć aborcje – mówił poseł-elekt Janusz Korwin-Mikke, jeden z liderów Konfederacji w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Polityk zapewnił też, że ustawa anty-LGBT będzie jednym z pierwszych projektów, które jego ugrupowanie zaproponuje w nowej kadencji Sejmu.

Do zapowiedzi Korwin-Mikkego odniósł się na antenie Polsat News wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.

– Widziałem co się działo w Białymstoku, widziałem kamienie lecące w stronę gejów i lesbijek. Widziałem okrzyki, żeby ich zabić, żeby nas zabić, bo to były tego rodzaju okrzyki. I nie widziałem potępienia tego ze strony Prawa i Sprawiedliwości – mówił Rabiej.

– Przeciwnie, to Jarosław Kaczyński otworzył tę puszkę z Pandorą i wypuścił ją, którą teraz Janusz Korwin-Mikke podbija. Tak wygląda sytuacja. Albo to szaleństwo zostanie zatrzymane i rzeczywiście zaczniemy wracać do języka szacunku wzajemnego i godności wszystkich ludzi, albo po prostu będziemy się tak nakręcali jeszcze długo – tłumaczył wiceprezydent Warszawy, jednak pomyłka dotycząca „puszki Pandory” zainteresowała internatów bardziej niż cała wypowiedź polityka.

twittertwittertwittertwitter

Źródło: Polsat News / Twitter
Czytaj także