Przypomnijmy, że wczoraj RMF FM i TVN24 poinformowały o wstrząsających zarzutach aktorek Teatru Bagatela w Krakowie pod adresem dyrektora placówki, Henryka Jacka Schoena. Miał on wielokrotnie, od lat, dopuszczać się molestowania seksualnego artystek oraz mobbingu. Sprawę - według RMF FM bada Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Ten dramat trwał od wielu lat, nie mogłyśmy dłużej milczeć - wyznają aktorki krakowskiego Teatru Bagatela. 9 kobiet podpisało się pod wstrząsającym pismem, w którym zawiadamiają o sprawie molestowania władze Krakowa.
Prezydent Krakowa potwierdził, że otrzymał wyjaśnienia od dyrektora Teatru, w których zaprzecza on wszelkim oskarżeniom. Majchrowski przekazał pismo prokuraturze.
Majchrowski poinformował też, że Schoen złożył wniosek o udzielenie mu urlopu od 12 listopada; przysługuje mu ponad 50 dni urlopu. Do dyrektora - podkreślił prezydent - została skierowana prośba, by podczas urlopu nie kontaktował się z pracownikami i nie przebywał w teatrze. Prezydent Krakowa zaznaczył, że w swoich działaniach jako prezydent miasta kieruje się zasadą domniemania niewinności do czasu prawomocnego wyroku sądu. - Aczkolwiek w tym wypadku jest taka sytuacja, że gdyby to była jedna, dwie, trzy panie, to mógłbym uważać, że to jest jakaś zmowa, spisek. Ale tych pań było dziewięć i przybywają następne - zastrzegł Majchrowski.
Zgłaszają się kolejne kobiety, które twierdzą, że były molestowane przez Henryka Jacka Schoena. Doniesienia do prokuratury złożyło już 16 kobiet, w tym nie tylko aktorki, ale też inne pracownice Teatru.
Schoen miał wybierać na ofiary aktorki niezamężne, nie mające parterów. Artystki szczegółowo opowiadają między innymi o dotykaniu, przytulaniu bez ich zgody, wpychaniu języka do ust, molestowaniu słownym, nagabywaniu i dręczeniu telefonami.
Henryk Jacek Schoen jest dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Bagatela od 1999 roku.
Czytaj też:
Przemoc seksualna w Teatrze Bagatela? Wstrząsające oskarżenia pod adresem dyrektora