Giertych drwi z Błaszczaka. "Bez Pana nasz kraj zostałby bezbronny"

Giertych drwi z Błaszczaka. "Bez Pana nasz kraj zostałby bezbronny"

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło: PAP / Rafał Guz
Bez Pana nasz kraj zostałby bezbronny wobec ataków tej lotnej brygady. Można powiedzieć o Panu i Pana współpracownikach słynne zdanie Churchilla: jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu. Niech Pan ratuje naszą stolicę! Tylko w Panu nadzieja! - pisze do szefa MON Mariusza Błaszczaka Roman Giertych.

W niedzielę przypadała kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Okazję te wykorzystała "Lotna Brygada Opozycji". Happenerzy przybyli na pl. Piłsudskiego z kartonowym czołgiem i napisami „Gdzie jest wrak?”. – Skoro pl. Piłsudskiego to teraz teren wojskowy, myśleliśmy, że może jak przyjedziemy z czołgiem, to nas wpuszczą – powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Arkadiusz Szczurek, aktywista LBO. W sieci pojawiły się zdjęcia kartonowego czołgu lufą skierowanego w stronę żołnierzy. Oburzenia tym działaniem nie krył minister obrony narodowej. Mariusz Błaszczak zapowiedział działania prawne przeciwko organizatorom happeningu. "Tzw. 'happening' KODu pod Grobem Nieznanego Żołnierza to absolutny skandal" – ocenił. "Nie ma akceptacji dla takich zachowań. MON złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego" – poinformował.

Do zapowiedzi tej odniósł się na Facebooku w pełnym ironii wpisie Roman Giertych. "Dowiedziałem się, że zamierza Pan poprzez prokuraturę ścigać terrorystów z grypy Lotnej Brygady Opozycji. Brawo, brawo, po trzykroć brawo panie Ministrze! Nie można pozwolić, aby wrogie czołgi bezkarnie buszowały po głównym placu Warszawy. Plac na którym spoczywa spiżowy wzrok pomnika profesora Prezydenta RP Lecha Aleksandra Kaczyńskiego musi na zawsze być wolny od wrogich sił pancernych! Jeszcze bardziej niepokojące było przenikanie obcej marynarki wojennej do fontann placu, gdzie zdaje się na stałe zainstalowała się łódź podwodna w/w brygady. Ta hańba polskiej marynarki wojennej może być zmyta tylko krwią! A przynajmniej zarzutami. Nie może być tak, że po stolicy pływają sobie bezkarnie łodzie podwodne, a okręty podwodne Marynarki Wojennej stoją nadal uziemione ze względu na potrzebę wymianę części do kotłów parowych (trudno dostępnych w obecnych czasach). Apeluję do Pana, aby następnym razem, przed kolejną miesięcznicą, nasze stawiacze min zaminowały akweny w stolicy, aby uniemożliwić wrogie przenikanie. Nadto w tej sytuacji pomysł Pańskiego Wielkiego Poprzednika - Marszałka-Seniora Antoniego Macierewicza, aby przenieść siedzibę Marynarki Wojennej do Radomia wydaje się w pełni uzasadniony. Skoro już stolica jest wystawiana na ryzyko wrogich odwiedzin obcych okrętów podwodnych, to czas bazę marynarki wycofać dalej na południe (nadto jak powiedział pan minister Suski ewentualna ewakuacja samolotami marynarzy do Afryki byłaby szybsza z Radomia, niż z Warszawy)" – napisał. Giertych dodał, że bez ministra Błaszczaka "nasz kraj zostałby bezbronny wobec ataków tej lotnej brygady". "Można powiedzieć o Panu i Pana współpracownikach słynne zdanie Churchilla: jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu. Niech Pan ratuje naszą stolicę! Tylko w Panu nadzieja!" – skwitował.

Czytaj też:
"To absolutny skandal". Będzie reakcja MON na "happening" KOD-u

Źródło: Facebook
Czytaj także