Jak relacjonuje "Tygodnik Podhalański", ubiegłej nocy w rejonie Kazalnicy Mięguszowieckiej taternik spadł z dużej wysokości i nie przeżył.
Dzisiaj okazało się, że zmarły 27-latek to st. sierż Paweł Burdyl, pracujący na co dzień w Suchej Beskidzkiej.
„W policji pracował w Zespole Patrolowo-Interwencyjnym, ale w wolnym czasie jego pasją były góry. Od 2014 r. był też ratownikiem Grupy Beskidzkiej GOPR. Wspinał się nie tylko po polskich górach. Zdobył między innymi alpejski Matternhorn oraz kaukaskie szczyty – Elbrus, Kazbek, Uszba czy Tenduli. Reprezentował też suską komendę w zawodach narciarskich” – podaje „Tygodnik”.
TOPR ostrzega przed trudnymi, zimowymi warunkami, które panują w górach. Na szlakach zalega tam śnieg, występują silne oblodzenia. Należy zachować szczególną ostrożność na stokach bardzo stromych lub ekstremalnych – apeluje TOPR.
twitterCzytaj też:
Lawina pod Rysami, jedna osoba ranna