Życzenia noworoczne nie dla Polski. Putin pominął Warszawę

Życzenia noworoczne nie dla Polski. Putin pominął Warszawę

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło:PAP/EPA/ALEXEI DRUZHININ
Prezydent Rosji tradycyjnie złożył życzenia noworoczne przywódcom państw.

Jak podaje rosyjski dziennik "Kommiersant”, Kreml w tym roku pominął w życzeniach prezydenta Polski i Ukrainy. Życzeń nie otrzymali też między innymi prezydenci Litwy, Łotwy i Estonii.

Prezydent Rosji napisał za to do przywódcy nieuznawanych republik Abchazji i Osetii Płd – podaje „Kommiersant”.

Napięcie na linii Moskwa-Warszawa

Brak życzeń dla Polski to prawdopodobnie pokłosie sporu dyplomatycznego, który rozpoczął prezydent Rosji Władimir Putin.

Niedawno prezydent ponownie skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Jak ocenił, przyczyną wojny był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a tzw. pakt monachijski. – Związek Radziecki niczego Polsce nie odebrał – stwierdził prezydent Rosji. W kolejnych słowach sugerował, że winę za wybuch wojny ponosi Polska, która miała skorzystać na pakcie monachijskim i wziąć udział w rozbiorze Czechosłowacji. Kilka dni później prezydent Rosji ponowił zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który – według rosyjskiego prezydenta – miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.

Na nieprawdziwe oskarżenia pod adresem Polski odpowiedział premier Mateusz Morawiecki, a wczoraj także ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Dyplomatka zwróciła się na Twitterze wprost do prezydenta Rosji, przypominając, że "to Hitler i Stalin zmówili się, aby rozpocząć II wojnę światową". "To jest fakt. Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu" – napisała ambasador USA, a jej wpis zdenerwował rosyjskich dyplomatów.

Czytaj też:
Rosyjskie MSZ atakuje USA. "Przypominamy tylko kilka faktów"

Czytaj też:
"Rosja nigdy nie pogodzi się z obrażaniem pamięci jej przodków". Ambasada Rosji reaguje na oświadczenie Morawieckiego

Źródło: Kommiersant/TOK FM
Czytaj także