"Te 500 plus i dopłaty do krów...". Zbigniew Hołdys o polskiej wsi

"Te 500 plus i dopłaty do krów...". Zbigniew Hołdys o polskiej wsi

Dodano: 
Zbigniew Hołdys i Jarosław Kuźniar
Zbigniew Hołdys i Jarosław Kuźniar Źródło:YouTube / Onet Rano
– Naprawdę umiem sobie wyobrazić, skąd sympatia wielu Polaków do PiS – stwierdził Zbigniew Hołdys w programie portalu Onet.

Zbigniew Hołdys zdradza, że jego znajomy wyprowadził się z miasta. Słynny muzyk opowiada w programie Onetu, że życie na wsi wygląda zupełnie inaczej od tego w mieście.

– Sympatia do PiS nie jest szczęśliwa, bo ludzie nie wiedzą wszystkiego. To dramat. To zauroczenie hochsztaplerem, który pięknie uwodzi. Ale ja to rozumiem. Mój przyjaciel, Wojciech Pilichowski, który wyprowadził się na wieś, napisał mi sms: "Słuchaj, tu jest zupełnie inaczej. Tu musimy coś zrobić z bobrami, ludzie uprawiają sami pola". Dla ludzi to 500 plus i dopłaty do krów i tak dalej, naprawdę mają znaczenie. Musimy zdać sobie sprawę, że to działa – mówił gość Onetu.

Muzyk podkreślił, że sam również mieszka poza miastem i temat dylematów mieszkańców wsi nie jest mu obcy. – U mnie na wsi, kiedy Duda agitował za prezydenturą, to mnie pytały te wiejskie panie w sklepie, czy naprawdę da wcześniej emerytury, czy da 500 plus. Ja mówiłem, że nie wierzę w to. Ale one czekały na to. Nagle okazało się, że ogromna większość z nich odchodzi z pracy, bo to zmienia ich byt całkowicie – stwierdził Hołdys.

– Myślę, że nawet ci, którzy krytykowali PiS, ustawili się po to 500 zł w kolejce. To był bardzo dobry ruch, bo on coś tam zmienił. Nie wiem, jak Polska to wytrzyma, ale to coś zmieniło – dodał muzyk.

Czytaj też:
Kidawa-Błońska powiedziała, co myśli o 500 plus. Nagranie trafiło do sieci

Czytaj też:
Do Andrzeja Dudy podszedł mężczyzna ze łzami w oczach. Poruszająca scena

Źródło: Onet.pl
Czytaj także