W styczniu 2018 r. w "Superwizjerze" TVN wyemitowano głośny reportaż zatytułowany "Polscy neonaziści". Dziennikarze nagrali ukrytą kamerą imprezę z okazji 128. urodzin przywódcy III Rzeszy Adolfa Hitlera, którą zorganizowano w lesie pod Wodzisławiem Śląskim.
W "obchodach" uczestniczyli członkowie Stowarzyszenia Duma i Nowoczesność. Sąd uznał, że uczestnicy znali program spotkania, a głównym jego organizatorem był szef Dumy i Nowoczesności Mateusz S., który rozsyłał zaproszenia.
Toczące się w Gliwicach powstępowanie miało m.in. rozstrzygnąć, czy stowarzyszenie złamało prawo, propagując nazizm i gloryfikując Hitlera. Sędzia Bożena Klimaszewska uznała, że nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
O rozwiązanie Dumy i Nowoczesności wnioskowała prokuratura oraz starosta wodzisławski. Przesłuchania świadków zakończyły się 5 lipca.
Śledztwo w sprawie "urodzin Hitlera" toczy się od stycznia 2018 r. Sprawa jest zagadkowa, bo według niektórych doniesień medialnych uczestnicy imprezy mieli otrzymać za nią pieniądze.