Łącznie we Francji z powodu koronawirusa zmarły w szpitalach już 3024 osoby. Liczba nowych przypadków śmiertelnych odnotowanych w ciągu ostatniej doby to największy wzrost dzienny od początku epidemii. Liczba przypadków zakażenia wzrosła do 44 550 - powiedział Salomon.
W ciągu 24 godzin odnotowano przyrost zakażeń o 11 proc. a liczba zgonów wzrosła o 16 proc. Oznacza to, że po dwóch dniach spowolnienia rozwój epidemii koronawirusa we Francji przyspieszył.
Salomon powiedział też, że liczba osób hospitalizowanych wzrosła od niedzieli o 1592 i wynosi obecnie blisko 21 tys. Na oddziałach intensywnej terapii leczonych jest 5056 pacjentów, o 424 więcej, niż w niedzielę.
Francuskie władze podają liczby ofiar, które zmarły w szpitalach; mimo wcześniejszych obietnic rządu nadal nie ma danych o tym jak wiele osób zmarło na Covid-19 w domach opieki – pisze Reuters. Francja stała się czwartym krajem, w którym liczba zgonów przekroczyła 3 tys. po Chinach, Włoszech i Hiszpanii.
Czytaj też:
Dramatyczny apel polskiej pielęgniarki. "Błagam. Zostańcie w domach!"Czytaj też:
MZ: Tragiczny bilans koronawirusa. Zmarło kolejne pięć osób